GMHighSchool:Part2
Riley i Maya są mocno przybite tym co się stało ubiegłego dnia (żeby przeczytać opis poprzedniego odcinka kliknij tutaj). Boją się wyjść na górę korytarza, myślą, że stracili przyjaciół. Maya bardzo trafnie stwierdza, że "Wolałaby być głupkiem z nią (Riley), niż kimkolwiek baz niej". Natomiast Zay i Lucas czują się wolni w liceum. Uważają, że mogą chodzić tam gdzie chcą i robić to co chcą. A chcą być w drużynie football'owej. Niestety, tutejsi gracze to banda dzikusów i szybko dają chłopakom popalić. U naszych Einsteinów też nie jest zbyt wesoło, spotykają chłopaka, który zbudował sobie przyjaciółkę-robota i sklonował samego siebie! To jest coś. Przenosimy się do mieszkania Matthewsów. Ava wciąż jest smutna z powodu rozstania jej rodziców, więc Auggie, żeby ją pocieszyć przedstawia jej swojego wymyślonego psa! Po szkole, Farkle, Lucas, Zay i Smackle spotykają się w Topanga's. Rozmawiają o tym, że zrobili błąd zostawiając dziewczyny same. Następnego dnia, na lekcji u pana Matthewsa młodzież uczy się, że walka która ma na celu przeobrażenie nowe miejsce w dom, zawsze jest warta wysiłku. Po rozmowie ze starszymi uczniami Riley i Maya zaczynają rozumieć, że nie mogą stracić przyjaciół. Cała grupka spotyka się w kawiarni i po długiej rozmowie godzi się. Nazajutrz w klasie Matthewsa nie ma ławek. Co też on znowu knuje? Każdy kto dał dobrą odpowiedź może iść po krzesło. Jedyną uczennicą która wciąż stoi, jest ta, która nie popierała zasad nauczania Matthewsa. Dziewczyna w końcu rozumie jak i dlaczego nauczyciel to robi, i zamiast przynieść swoje krzesło, przynosi krzesło dla Cory'ego. Pod koniec odcinka przyjaciele znów są na dole. W końcu uznają, że są gotowi wyjść i to robią. Dziękują uczniom starszych klas za tą lekcję, i wiedzą, że dzięki temu będą lepszymi przyjaciółmi.
-----------------
Coś pokiepściłam z czasami i jest to bardzo chaotyczne, ale mam nadzieję że jakoś się połapiecie.
Dajcie znać ja podoba wam się trzeci sezon!!!! (cały odcinek po angielsku)
/Zosia
Kontakt: gmwpoland@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz